Dzis wreszcie troche pojezdzilem. Odwiedzilem kilku znajomych w roznych zakatkach warszawy wiec jazda typowo po miescie. Buty sa super, tylko od nowa ucze sie zmieniac biegi, jakbym jezdzil na zupelnie innym moto.
I byl czas na krotka sesje telefonem pod stadionem i nawet pokrecilem chwile osemki i pocwiczylem slalom, ale bez pachołków i linii wyrysowanych na asfalcie to nauka troche bez sensu.
W weekend moze jakas dluzsza trasa, zobaczymy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz