Jak kupiłem moto było na liczniki 13 486 km, teraz mam 16 094 czyli 2600 km za mną. Nie wiem czy to dużo czy mało, biorąc pod uwagę 2 tygodnie u mechanika i kolejne dwa przestoju po upadku na parkingu, ale wiem na pewno, że już jazda po woj. mazowieckim mi się znudziła i pora wyruszyć gdzieś dalej na cały weekend.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz