środa, 31 lipca 2013

Jak ktoś ma pecha...

Znów mam przestój w jeździe. Tym razem nie spowodowany ani lenistwem, ani awarią sprzętu, a awarią kurtki. Tak. Moja kurtka Macna Geo odmówiła posłuszeństwa. Rozwalił się suwak na rękawie odpowiedzialny za wentylację, a na długości około 3 cm wypruł się suwak główny. :(  Niby nic, ale oddałem kurtkę na gwarancję i czas oczekiwania na naprawę to 2 tygodnie. Nie szukałem krawców którzy może i mogliby zrobić to w dwa dni, bo kurtka kosztowałą 1000zł i po przejechanych nie całych 3 tys km takie rzeczy nie powinny się wydarzyć. Mam nadzieję, że szybciej bo planowałem już dłuższe weekendowe wyjazdy, a nie  parę setek po mazowieckim. Teraz pogoda wymarzona do jazdy, a ja uziemiony. Mam tylko nadzieję, że kurtkę naprawią, bądź dadzą nową i nie zwalą winy złe użytkowanie.

Plany wyjazdowe:
Plany są dość duże, a co z tego wypali to czas pokaże:
- roztocze
- mazury
- hel
- bieszczady
A wszystko jeszcze w tym sezonie.


poniedziałek, 22 lipca 2013

Mały update licznikowy.

Jak kupiłem moto było na liczniki 13 486 km, teraz mam 16 094 czyli 2600 km za mną. Nie wiem czy to dużo czy mało, biorąc pod uwagę 2 tygodnie u mechanika i kolejne dwa przestoju po upadku na parkingu, ale wiem na pewno, że już jazda po woj. mazowieckim mi się znudziła i  pora wyruszyć gdzieś dalej na cały weekend.


niedziela, 21 lipca 2013

Weekendowe wycieczki wokół komina


            Wstałem w piątek, a że miałem wolne trochę się pokręciłem po mieszkaniu i pomyślałem, że trzeba by było gdzieś pojechać. W forum cbr250r.org ktoś zapodał mi taką traskę więc szybkie pakowanie i w drogę. Dość mocno wiało, więc kolejne doświadczenia z jazdą w wietrze za mną. Ogólnie wg. mnie trasa taka sobie do Sochaczewa. Dużo TIRów i taka sobie nawierzchnia.  Za Sochaczewem trochę już lepiej, w lasach  i mały ruch. Po drodze jeszcze krótki postój w Larssonie po klamkę hamulca i płyn hamulcowy, bo muszę wymienić z tyłu i do domu.  

Wycieczka piątkowa:



         W sobotę również wyjazd bez spinki. Wyjechałem koło12. Przed wyjazdem wymieniłem uszkodzoną podczas upadku klamkę hamulca i powoli nie spiesząc się pojechałem okrężną drogą na działkę, wypiłem herbatkę, zjadłem obiadek i powrót też mniejszymi ścieżkami do wawy. 

Wycieczka sobotnia:

 
Wyświetl większą mapę


W niedzielę miałem nigdzie nie jechać, ale ponieważ dostałem kamerkę na kask, a w sobotę zamontowałem ją tak, że nakręciłem tylko asfalt postanowiłem na chwilkę przejechać się na test kamerki do braciaka nad zalew zegrzyński. 

Wycieczka niedzielna.




I filmik z kamerki Nilox Foolish Special Edition.



Stworzyłem na Youtube kanał gdzie będę umieszczał filmiki kręcone na wyjazdach.  Widget po prawej stronie.

czwartek, 11 lipca 2013

Update

Dzis wreszcie troche pojezdzilem. Odwiedzilem kilku znajomych w roznych zakatkach warszawy wiec jazda typowo po miescie. Buty sa super, tylko od nowa ucze sie zmieniac biegi, jakbym jezdzil na zupelnie innym moto. 
I byl czas na krotka sesje telefonem pod stadionem i nawet pokrecilem chwile osemki i pocwiczylem slalom, ale bez pachołków i linii wyrysowanych na asfalcie to nauka troche bez sensu.
 
W weekend moze jakas dluzsza trasa, zobaczymy...

poniedziałek, 8 lipca 2013

Moto złożone + buty.

Motocykl złożony! Główną przeszkodą w złożeniu okazały się śruby trzymające zegary, które zjechałem przy próbie odkręcenia, a jak się później okazało w ogóle nie potrzebnie je ruszałem. Śruby zamówiłem w serwisie motohangar, ale nie mogłem się ich doczekać, a akurat byłem w okolicy Suzuki Jasklowski i pomyślałem, że tam zamówię. Dostałem śruby od ręki. Koleś poszedł na serwis i po prostu dał mi śruby, a ja dałem mu "co łaska" i szczęśliwy wróciłem do domu. Sobotnie popołudnie i moto złożone. Niestety lusterko które skleiłem jednak nie wytrzymało, więc zamówiłem nowe razem z ułamaną przy upadku klamką hamulca.

W sobotę nabyłem wreszcie buty motocyklowe. Nazywają się SIDI B-2, a wyglądają tak:



Niestety jeszcze nie miałem okazji ich z testować z racji braku lusterka.  

Mam nadzieję, że w drugiej połowie tygodnia zacznę znów jeździć.