Sobotnia wycieczka. + krótki filmik na moim kanale po prawej.
Doszedłem do wniosku, że moje super hiper
"wyprawy" muszę opisywać najdalej na drugi dzień, bo z moją sklerozą to
nie pamiętam gdzie co było. ;).
Dalej zawróciłem i podążając za znakiem na Nowe Miasto pojechałem w kierunku tej miejscowości. Za Nowym Miastem za wskazaniami drogowskazu pojechałem w kierunku Ciechanowa przez wioski. Na krótkim postoju w lesie wyciągnąłem aparat i nagrałem filmik prezentujący mój sprzęt. Zaczęło trochę kropić, ale nawet to mnie zdemotywowało do dalszej drogi, ale poczułem głód i postanowiłem wracać. I tak zawróciłem do Nowego Miasta i dalej w lewo w stronę Pułtuska i dalej przez Serock i Nieporęt wróciłem do domu.
Podczas tej wycieczki Suzuce stuknęło 18 tys przebiegu, a ja mnie niewiele brakuje do 5000 w tym sezonie.
Po powrocie dokonałem jeszcze małej naprawy.
Po upadku na parkingu wymieniłem ułamaną klamkę hamulca przedniego. Klamka kupiona w Larssonie i dedykowana właśnie do mojego moto. Po wymianie klamki chodziła ona trochę ciężej i nie do końca płynnie w stosunku do poprzedniej. Pomyślałem, że może musi się wytrzeć, ułożyć jakoś? Postanowiłem w końcu coś z tym zrobić. Nie wyrzuciłem starej klamki i cały czas woziłem ją w bagażniku w aucie. Po opisanej wyżej wycieczce wymyśliłem, że wsadzę starą klamkę. Ułamana była około 3 cm więc jeździć się dałoby bez problemu i zobaczę czy problem będzie występował. Stara klamka działała w porządku. Z powrotem zamieniłem starą klamkę na nową i o dziwo nowa zaczęła działać prawidłowo. Nie ma żadnego dziwnego oporu i skrzeczenia jak to było poprzednim razem. Widocznie nawet taką prostą rzecz jak wymiana klamki taki mechanik jak ja umie spieprzyć. Może jakoś krzywo ją wsadziłem? Ku radości zrobiłem nawet dwa kółka po garażu i okazało się, ze na prawdę wszystko jest OK. :D
Gdzieś w lesie niedaleko Ciechanowa. |
Przerwa w okolicach Zegrza. |
18 tauzenów na liczniku. |